sobota, 31 lipca 2010

sobota

Hej.
Wczoraj jednak nie znalazłam czasu, aby jeszcze tu zajrzeć. Przykro mi. Ale to dlatego, że byłam na spacerze. Niestety złapał nas deszcz.! Ta. Wszyscy byli cali mokrzy. Aczkolwiek było całkiem przyjemnie. Miło spędzamy czas i jest wesoło. Dzisiaj plaża. Jak na 12 godzinę to woda było cieplutka. Dobrze tak z rana sobie troszkę popływać. Sama przyjemność. Później małe zakupy. Oczywiście zostały zakupione wszystkie potrzebne podmioty. Obecnie czekam na obiad, dzięki czemu znalazłam chwilkę, aby coś tu napisać. Nie będzie to nic specjalnego, bo nie mam czasu na takie rozpisywanie się. Ale już jutro będę miała. :) Na dziś to tyle. Żegnam. 

piątek, 30 lipca 2010

piątek

Witam.
A więc są już u mnie goście. Jest całkiem ok. Nie narzekam. Fajne ludzie. Tak jakoś mam bardzo dobry humor. Sama nie wiem jaki jest tego powód. Ale to jest nie ważne. Cieszy mnie wiele rzeczy i jest supeR.! Słucham fajnej nutki. Jeremih- birthday sex (remix). Piszę ze znajomymi i nic mi więcej nie potrzeba. Tylko za oknem jeszcze zbiera się chyba na deszcz. Ale nie wiem. Czas pokaże. 
A oto kolejne zdjęcie z kamerki. W najbliższym czasie będzie ich całkiem sporo. Ale później to się zmieni. Tak mi się przynajmniej wydaje. A bynajmniej mam taką nadzieję. Mam świetny humor. I nic sensownego już nie dam rady napisać. Eh. A i jeszcze doszłam dziś z koleżanką do wniosku, że nie ma normalnych ludzi. Po prostu nie ma.! Każdy ma coś na bańce, ale w taki pozytywny sposób rzecz jasna. Chociaż z tym to różnie bywa. He. Chyba wiecie  co mi chodzi. Prawda.? A ja właśnie mykam na spacer z rodzinką. Zapowiada się ciekawy wieczór. Żegnam was.!



piątek

Hej.
To już piątek.Jak ten tydzień szybko leci. Eh. Ja nie chcę żeby wakacje się skończyły. Niech czas się zatrzyma na tym etapie. Będę bardzo szczęśliwa.! Niech jeszcze tylko się rozpogodzi. I już wszystko będzie w jak najlepszym porządku.! 
Aktualnie siedzę i słucham muzyki. Jest bardzo milutko. Później wyjście na miasto ze znajomymi. Jak zawsze będzie bardzo ciekawie. I osobiście zaskoczyło mnie to ile ludzi tu zagląda. I czyta to co piszę. Miło mi z tego powodu. Dziękuje wam. Marnujecie tylko swój czas. :p He. Nie no żartuje. Chyba nie jest jeszcze tak źle, skoro sami bez przymusu tu zaglądacie. Mam nadzieję, że dobrze wam się czyta mojego bloga. Ja dopiero się zapoznaję z tym portalem, ale już rozumiem o co tu chodzi w tych wszystkich zakładkach, ustawieniach, itd. Więc jest dobrze. A ja już idę. Może napisze coś jeszcze wieczorem. To możecie sprawdzić. Lecz nic nie obiecuję, bo nie wiem jak to będzie jak przyjadą goście.Żegnam.


Uwielbiam dotyk twych ust.!

czwartek, 29 lipca 2010

czwartek

Witam.
Dzisiaj byłam na małym spacerku. Ta. Jeśli to można nazwać małe.! Nogi mnie bolą. Eh. Nic na to nie poradzę. Teraz siedzę i odpoczywam i jest ok. Nie wiem czemu, ale mam nie odparte wrażenie, że czegoś mi brakuje,  tylko czego.? Może powodem jest wyjazd pewnej osoby.? A jeśli nie.? Jak tu jest inna przyczyna.? No i co ja mam robić? Wiem. Mogłabym zrobić wiele, lecz później bym żałowała. Tak, na pewno bym żałowała. Lecz jednak chcę to.! Ale to jest wszystko dziwne. Bo żebym mogła to mieć już cały czas, to wtedy czemu nie. Ale tak nie mogę, przez co to wszystko mnie zniechęca. Sama nie wiem w co brnę. Przecież nic do szczęścia mi nie brakuje.! Na prawdę nic. wszystko się wyjaśni, gdy ta osoba już wróci. Wtedy będzie wiadomo jaka jest przyczyna. Zapewne to co myślę. :) No i jest dobrze. Ja nic więcej nie będę kombinować. No może kiedy tam jeszcze coś, ale raczej nie. Wiem dziwne jest to, że prowadzę rozmowę sama ze sobą. Przepraszam za to. Postaram się więcej tak nie robić. Lecz chyba nie potrafię. Sama nie wiem. Eh. Życie.
Zdjęcie powstało z nudów, gdy były te straszne upały. Tak. Ale szczerze mówiąc brakuje mi tego słońca. Lubiłam te bardzo ciepłe dni. Wcale mi to tak strasznie nie przeszkadzało. Ja chcę żeby znowu było ciepło. Nie chcę już deszczu i chmur. Ja chcę słońce i plaże. O tym teraz marzę. No i jednak doszłam do wniosku, że znam powód mego dziwnego uczucia. Tak. Ale nie będę o tym pisać. To jest tylko i wyłącznie moja sprawa. No i już jest wszystko w normie. Cieszy mnie to. Idę już. Żegnam wszystkich.


Szczęście tylko ulega zmianom. 

czwartek

Cześć.
Już wstałam i się nawet ogarnęłam. Jest dobrze. Teraz tylko siedzę i czekam na dziewczyny aż po mnie zajdą. W tym czasie postanowiłam właśnie tu zajrzeć. Cieszy mnie posiadanie tego bloga. Nie wiem czemu, ale mam z tego satysfakcję. To chyba dobrze. No i muszę popracować nad kondycją fotobloga.! Fakt trochę go zaniedbałam. Szczerze nie chciałam. 
A takie oto zdjęcie, gdyż lubię tą osobę. Sama nie posiadam zbyt ciekawych zdjęć. Ale już wkrótce to się zmieni. Obiecuję.! Zapewne jeszcze nikt tu nie zagląda bo nie wie o istnieniu  tego bloga. Ale mnie to nie martwi. Ważne abym ja miała z tego satysfakcję. To jest chyba najważniejsze. A jeśli ktoś jednak wpadnie. To będzie mi bardzo miło. A jak na teraz to już kończę. 


Czas na sexy wakacje.!

środa, 28 lipca 2010

środa

Jest coraz lepiej. Już trochę się w tym ogarniam. Lecz jeszcze dużo brakuje mi do perfekcji. Ale cóż. Zdarza się.  Po dłuższym użytkowaniu będę bardziej rozpoznana w tym wszystkim. Mam nadzieję, że spodoba mi się. A co najważniejsze będę miała czas żeby pisać. Bo ostatnio jakoś mam go coraz mniej. Rozmyślam nad zmianą stylu pisania. Może później wyszłoby z tego coś ciekawego.? Nie wiem właśnie. Okaże się z czasem. Zmiany często są potrzebne. Więc może jakieś wprowadzę w moje aktualne życie.? Jednak nad taką decyzją muszę chwilę dłużej pomyśleć. A co do dzisiejszego dnia to wszystko mnie zaskakuje. Jak to życie samoistnie kusi człowieka do złego. Do tego, aby źle czynił. Karolina chyba wiesz o czym myślę? Ta ironia życia naśmiewająca się z nas. I co z tym mamy zrobić? Bo ja kompletnie nie wiem.! Razem sobie poradzimy prawda.? Ja w to wierzę, że razem damy radę. Na prawdę milutko mi się tu pisze. Przez co może będę wpadać tu nawet parę razy dziennie.? Hmmmm. Pomyślę nad tym. Lecz wiele czynników ma na to jeszcze wpływ. Same chęci nie wystarczą. Sama nie wiem. Dobra idę już spać bo jestem zmęczona.




Czas aby się zmienić.? 

środa

Witam.
A więc to jest mój pierwszy wpis na tym oto blogu. Jeszcze dokładnie tego wszystkiego nie ogarniam, ale mam nadzieje, że z czasem to ulegnie zmianie. Wydaje mi się, że ten portal przypadnie mi do gustu. Jest tu całkiem sympatycznie. Jak na pierwszy raz nie będę się za dużo rozpisywać. A tak wyjątkowo jakoś .!


Baw się nikt nie musi o tym wiedzieć.!